Ładowanie...
Menu
PL
EN
PL
EN
23.10.2008
Stanowisko Zarządu Echo Investment SA wobec publikacji "Rośnie strefa wysokiego ryzyka. Kolaja & Partners wskazał zagrożone spółki"
Stanowisko Zarządu Echo Investment SA wobec publikacji "Rośnie strefa wysokiego ryzyka. Kolaja & Partners wskazał zagrożone spółki"

Stanowisko Zarządu Echo Investment SA wobec publikacji „Rośnie strefa wysokiego ryzyka. Kolaja & Partners wskazał zagrożone spółki“ autorstwa Katarzyny Latek z dnia 22 października 2008 w Pulsie Biznesu, gdzie Echo Investment SA została wymieniona wśród spółek rzekomo zagrożonych bankructwem:

Echo Investment S.A. oraz podmioty zależne posiadają pełną zdolność do finansowania realizowanych obecnie projektów inwestycyjnych. Grupa Kapitałowa Echo Investment, realizując projekty we wszystkich obszarach aktywności, finansuje je przy wykorzystaniu środków pieniężnych pochodzących z kapitałów własnych, kredytów bankowych oraz emisji dłużnych papierów wartościowych. Zarówno wskaźniki płynności, jak i zadłużenia Grupy Kapitałowej Echo utrzymują się na bezpiecznych poziomach. Na taki stan rzeczy ma przede wszystkim wpływ przyjęta polityka finansowania realizowanych inwestycji i zarządzanie ryzykiem utraty płynności. Wiarygodność Grupy Kapitałowej Echo Investment na rynku finansowym poparta jest zdywersyfikowaną strukturą banków finansujących działalność całej Grupy.

Należy również podkreślić, że w tym samym tekście opublikowano informację, potwierdzającą, że przyjęta metodologia nie powinna być stosowana do oceny spółki Echo Investment: „Echo Investment jest przykładem spółki, dla której wskaźnik Altmana się nie sprawdza. Większość zysków deweloper osiąga dzięki przeszacowaniu wartości swojego portfela nieruchomości, co uzależnione jest od przyjętego cyklu inwestycyjnego.” Wskaźnik Altmana, będący podstawą raportu Kolaja&Partners i sensowność jego stosowania w polskich realiach została podważona również przez inne spółki wymienione w raporcie, czego dowodem jest opublikowany w Pulsie Biznesu w dniu 23 października 2008 r. artykuł pt. „Dyskusyjny poziom ryzyka”.
W podobnym tonie utrzymane są opinie niezależnych ekspertów:


Marcin Przasnyski, redaktor serwisu StockWatch.pl
(EMBA New York University, student profesora Altmana w latach 2005-2007)

„Wskaźnik Altmana (Z-score) nie powinien być stosowany do polskich spółek, gdyż jest opracowany na podstawie danych z rynków rozwiniętych, przede wszystkim rynku amerykańskiego, i dostrojony do panujących tam warunków. Co więcej, dotyczy on tylko firm produkcyjnych, do których nie zalicza się spółka Echo Investment S.A. Oczywiście wskaźnik można wyliczyć, ale nie wolno wyciągać z niego niewłaściwych wniosków, ani tym bardziej ferować wyroków tak poważnych jak "zagrożenie bankructwem", gdyż jest to błąd metodologiczny.
Należy dodać, że wskaźnik Z-score wykorzystany jest jako narzędzie do oceny ratingu kredytowego. Służy on do oceny zdolności kredytowej firm, wskazując na oczekiwaną premię za ryzyko inwestycji w ich obligacje i nie ma nic wspólnego z ceną akcji. Dla rynków wschodzących, gdzie Echo prowadzi działalność, należy stosować odpowiedni wskaźnik jakim jest EM-score (nazywany też Z"-score), liczony w inny sposób i oceniany w innej skali.
Analiza danych finansowych Echo Investment z czterech ostatnich kwartałów wskazuje, że firma, pomijając specyfikę modelu biznesowego, znajduje się w strefie bezpiecznej co do ratingu kredytowego. Na podstawie analizy sprawozdań finansowych nie mam najmniejszych wątpliwości co do jej dobrej sytuacji ekonomicznej.”


Arkadiusz Chojnacki, Espirito Santo, analityk akcji Echo Investment SA:

„Wskaźnik Altmana nie jest najlepszym sposobem określenia poziomu wypłacalności developera komercyjnego (a takim jest Echo Investment) – z powodu zaniżonej wartości majątku obrotowego do aktywów oraz zaniżonej wartości sprzedaży w stosunku do aktywów (która jednak jest bardzo wysoko rentowna). W szczególnym przypadku Echa nie widzę obecnie zagrożenia płynności finansowej głównie dzięki wysokiej pozycji gotówkowej oraz stabilnym przepływom z tytułu wynajmu nieruchomości. Nie bez znaczenia jest również fakt, że spółka w bardzo niewielkim stopniu finansuje się kredytem krótkoterminowym, a korzysta głownie z długoterminowych kredytów i obligacji. W średnim terminie jedyne zagrożenie jakie widzę to zatrzymanie/spowolnienie budowy niektórych projektów (głównie mieszkaniowych) – które mogłoby wynikać z trudności/(wysokiej ceny) pozyskania nowego długu.”


Piotr Zielonka, DM BH SA, analityk akcji Echo Investment SA:

„Użycie jednego wskaźnika do próby oceny płynności kilkuset spółek giełdowych bez uwzględnienia specyfiki branż, w których poszczególne spółki działają, nie jest rozsądnym pomysłem. Echo Investment jest deweloperem z ekspozycją na rynek komercyjny i mieszkaniowy. Jest oczywiste, że mając potężny pipeline projektów, zadłużenie w spółce będzie rosło. Jednak wraz z ukończeniem projektów pojawiają się zyski ze sprzedaży mieszkań oraz wpływy z czynszów w projektach biurowych i handlowych. W okresie spowolnienia rynku mieszkaniowego, szczególnie ważny jest stabilny cash flow generowany z projektów komercyjnych. Nie widzę zagrożenia utraty płynności w spółce. Prawdopodobnie jak zdecydowana większość firm, Echo Investment może mieć trudności z uzyskaniem nowych kredytów, jednak komentarze o możliwej utracie płynności spółki uważam za przesadzone.”


Stowarzyszenie Emitentów Giełdowych (SEG):

SEG wyraża zdecydowany sprzeciw wobec przekazów medialnych powołujących się na raport firmy Kolaja & Partners analizujący spółki GPW przy użyciu formuły z-score i tzw. wskaźnika Altmana. (…)
Wskaźnik Altmana analizuje główne okresy historyczne, nie bierze natomiast pod uwagę bieżącej sytuacji i perspektyw danej spółki. Ograniczona popularność tej miary wśród analityków nie uwiarygodnia jej jako jedynej podstawy metodologii. Wnioskowanie na podstawie tylko jednego wskaźnika nigdy nie daje obiektywnych podstaw oceny kondycji spółek, nie tylko w tym konkretnym przypadku. SEG stanowczo protestuje przeciwko tak uproszczonemu przedstawianiu sytuacji spółek giełdowych (…)

W opinii Zarządu Echo Investment SA opracowywanie i upublicznianie raportów opartych na niewłaściwych podstawach merytorycznych i wskaźnikach nieprzystających do realiów polskiej gospodarki, nie powinno mieć miejsca.
Szkodzi to nie tylko wizerunkowi objętych raportem firm, ale przede wszystkim ich klientom, inwestorom i pracownikom.

Piotr Gromniak
Prezes Zarządu
Echo Investment SA

Ta strona wykorzystuje pliki cookie.
Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Mogą też korzystać z nich współpracujące z nami firmy badawcze oraz reklamowe. Jeżeli wyrażasz zgodę na zapisywanie informacji zawartej w cookies kliknij na krzyżyk w prawym górnym rogu tej informacji. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce
Rozumiem